Powojniki posadzone przy roślinach cebulowych (tulipanach, narcyzach) pozwolą im kwitnąć przez całą wiosnę, a gdy te zschną, przysłonią je barwnym kobiercem. Do tego celu najlepiej nadają się odmiany silnie przycinane wiosną i kwitnące latem, np., 'Comtesse de Bouchaud', 'Ernest Markham', 'Etoile Violette', ’Kardynał Wyszyński’. Jeśli nie chcemy, aby powojniki całkiem przykryły podpierające je rośliny, należy wybierać odmiany o delikatniejszej konstrukcji, najlepiej z grupy Viticella ('Betty Corning', 'Emilia Plater', 'Krakowiak'PBR lub'Purpurea Plena Elegans'. Świetnie do takich zastosowań nadają się wszystkie odmiany z grup Atragene, Texensis i Integrifolia. Najlepiej pozwolić pędom powojników płożyć się po roślinach w sposób naturalny. Dopiero gdy się rozrosną, a pędy zdrewniejąi staną się odporne na uszkodzenia, można je delikatnie przesuwać. Jeśli powojniki nadmiernie się rozrosną, należy je przyciąć. Najlepiej robić to po kwitnieniu.
Jeśli rośliny, po których płożą się powojniki (np. wrzośce), wymagają słabszego nawożenia lub podlewania (powojniki są wymagające pod tym względem), to u podstawy powojników możemy zakopać doniczkę lub kawałek szerokiej rury z kamykami na dnie, aby ukierunkować dopływ wody lub roztworów nawozów do korzeni powojników. Jeśli podłoże, w którym uprawiamy rośliny tworzące podporę, np. wrzośce, jest zbyt kwaśne dla powojników, należy je posadzić w pewnym oddaleniu (30-60 cm), w odpowiednim dla nich podłożu.
Powojniki mogą być sadzone również po drzewach lub różnej wysokości krzewach. Większość krzewów kwitnie wiosną, np. lilaki, jaśminowce, forsycje, kaliny. Jeśli posadzimy w ich pobliżu powojniki z grupy Viticella lub odmiany wielkokwiatowe późno kwitnące, silnie przycinane (sposób 3) każdej wiosny, to krzewy będą zdobiły ogród swymi kwiatami w maju i czerwcu, a powojniki będą kwitły na nich przez całe lato. W podobny sposób można obsadzić powojnikami bylinowymi z grupy Integrifolia niskie krzewy kwitnące wiosną (np. azalie).
Do sadzenia przy dużych krzewach czy drzewach średniej wielkości dobrze nadają się odmiany 'Comtesse de Bouchaud', 'Danuta', 'Ernest Markham', 'Etoile Violette', 'Polish Spirit', 'Generał Sikorski', 'Hagley Hybrid', 'Grunwald', 'Jan Paweł II', 'Jackmanii', ‘Kryspina’, 'Madame Julia Correvon', 'Ville de Lyon', 'Warszawska Nike' oraz wszystkie odmiany z grup Viticella, Atragene i Texensis. Przy wysokich drzewach można sadzić najsilniej rosnące powojniki, np. 'Bill MacKenzie', 'Paul Farges', Clematis montana var. rubens, czy 'Lambton Park'. Nadaje się do tego również wiele innych pnączy. W miejscach silnie nasłonecznionych warto posadzić milin, a w miejscach zacienionych - bluszcz, hortensję pnącą, kokornak lub przywarkę.
Atrakcją ogrodu mogą być również powojniki posadzone przy roślinach iglastych. Odmiany powojnika powinno się dobrać stosownie do siły wzrostu rośliny podporowej (na słabszych roślinach iglastych - słabsze i mniej zagęszczające się odmiany), do jej wymagań świetlnych (np. cis dużo lepiej znosi zacienienie przez roślinę go porastającą niż jałowiec) oraz do ich barwy. Na ciemnozielonych roślinach (np. cis) ładnie wyglądają odmiany o jasnych kwiatach, jak 'Comtesse de Bouchaud', 'Hagley Hybrid', 'Mrs Cholmondeley' czy 'Nelly Moser'. Idealnie będą pasować odmiany z grup Viticella i Atragene. Z kolei na roślinach iglastych koloru srebrzystego efektownie zaprezentują się odmiany o żywych barwach np. 'Kardynał Wyszyński', a na iglakach żółtolistych - odmiany powojników o niebieskich kwiatach np. 'Mrs Cholmondeley' lub ‘Vistula’. Powojniki przeplatające się przez rośliny iglaste źle znoszące zacienienie, powinny być po skończeniu kwitnienia silnie przycinane, aby dopuścić światło do rośliny podporowej.
Powojniki lepiej jest sadzić po północnej stronie rośliny podporowej, co zapewni zacienienie jego podstawy. Należy je sadzić w pewnej odległości od drzewa czy krzewu. Odstęp ten zależy od wielkości rośliny-podpory i w przypadku dużych drzew może dochodzić nawet do 1 m. Powojnik powinien być połączony z rośliną, po której będzie się wspinać prętem, bambusemlub drutem, by zabezpieczyć pędów przed uszkodzeniem.
Wiele pnączy można sadzić bez podpór. Płożąc się, tworzą kobierce (czasem barwne), pełniąc jednocześnie funkcję roślin okrywowych. Mogą one zastąpić trawniki, tworzyć obwódki, umacniać skarpy, przykrywać ziemię pod drzewami ikrzewami, przeciwdziałając wydmuchiwaniu jej przez wiatr, wypłukiwaniu przez wodę, przesychaniu oraz hamując wzrost chwastów. Rośliny okrywowe podnoszą estetykę miejskich terenów zieleni i ułatwają ich pielęgnację, obniżając koszty.
Powojniki na okrywy mogą być stosowane zarówno w małych jak i dużych ogrodach oraz w zieleni miejskiej. Najlepszym powojnikiem okrywowym jest Clematis z grupy Heracleifolia 'Praecox', mało wymagający, odporny, dobrze rośnie zarówno w pełnym słońcu, jak i w półcieniu. Jego zielone liście szczelnie pokrywają ziemię - nie dając szans chwastom, a drobne kwiaty pokrywają go latem jasnofioletowym welonem. Na mniejszych powierzchniach można tworzyć okrywy również z innych powojników bylinowych, zwłaszcza z grupy Integrifolia np. Clematis 'Arabella', 'Heather Herschell' czy 'Sizaia Ptitsa'. Tworzą one barwne kobierce.
Na trochę większych powierzchniach można z powodzeniem stosować wiele odmian z grup Artagene, Viticella lub Tangutica. Są one trochę bardziej wymagające od odmiany 'Praecox', dlatego trzeba je odpowiednio dobrać do miejscowych warunków, korzystając z informacji zawartych w części encyklopedycznej lub wyszukiwarce niniejszego programu.
Do tworzenia okryw nadają się również inne pnącza, np. winobluszcz pięciolistkowy (zwłaszcza na duże powierzchnie), trzmielina Fortune'a (najlepsza do tworzenia dużych okryw jest odmiana 'Coloratus' - silnie rosnąca, odporna, mało wymagająca), a w miejscach osłoniętych zachodniej, południowej i centralnej Polski - wiciokrzew japoński 'Aureoreticulata' (żółto-zielone liście) i 'Halliana' (długo i obficie kwitnie, a kwiaty pachną) oraz akebia pięciolistkowa. Poza pnączami świetną krzewinką okrywową są barwinki oraz runianka japońska 'Green Carpet'.
Wiele gatunków pnączy dobrze rośnie w półcieniu, a nawet w cieniu. W takich miejscach warto posadzić bluszcz, trzmielinę Fortune'a, hortensję pnącą, przywarkę (do rozjaśniania ciemnych miejsc w ogrodzie świetnie nadaje się jej odmiana BURST OF LIGHT®) oraz krzewinki nie będące pnączami - barwinki i runiankę japońską. W miejscach słonecznych i lekko podsychających miejscach warto posadzić odmiany powojnika z grupy Tangutica.